Dziś zielone poszewki, a dlaczego ? kupiłam beżowy materiał a dostałam taki właśnie, i gdy już miałam odesłać natchnęło mnie, zaczęłam kombinować z farbą i tak powstały różne odcienie zieleni.
Kolor materiału taki jak na pierwszym zdjęciu, niestety mam na bakier z aparatem :) widać ze zdjęcia robione o różnej porze przy różnym oświetleniu ( czy raczej jego braku)
a na tych użyłam farby którą stworzyłam w procesie eksperymentów :)) musze przyznać że sama jestem zaskoczona efektem
wiem że motywy się powtarzają ale ostatnio nie miałam głowy do szukania nowych , podpatrzyłam u Karmelowej krainy zobaczcie koniecznie jakie super transfery zrobiła na poszewkach
moje malowidła wyszły tak
masz przeboje z tymi tkaninami, trochę ci sprzedawca miesza w szykach :)
OdpowiedzUsuńświetny wyszedł ci ten kolorek, idealnie miętowy :)
dzięki za udział w moim candy ;)
pozdrawiam ;)
Kanapa z tyloma poduchami marzenie:)
OdpowiedzUsuńWszystkie poszewki są rewelacyjne. nie wiem jak nie wiem kiedy ale pięknie Ci wychodza
OdpowiedzUsuńAleż pokaźna kolekcja poduszek. Bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńojej, ale poszalałaś :)
OdpowiedzUsuńFajne poduchy:) Kolorowe napisy ożywiają ten beżowy materiał. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale ładne podusie :) myślałam, że to hafty, otwieram post a tu farbka :) ekstra
OdpowiedzUsuńNo co niektóre to chętnie bym widziała u siebie :) Choć za takim kolorem nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się napis na pierwszej poszewce, a te miętowe na białym(?) wyglądają idealnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne te poduchy!
OdpowiedzUsuńPoduchy bardzo fajne :) Super prezentują się z niebieskimi i bardziej turkusowymi napisami. Fajnie dobrałaś kolory.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :))
jestem wielką fanką Twoich poszewek, są świetne:))
OdpowiedzUsuńMiętowy Stoliczku, Ewuniu, pozostanę u Ciebie, jeśli tylko pozwolisz.. Przytulnie u Ciebie
OdpowiedzUsuń