Nowe wdzianka dla puszek powstały przy okazji :)
na serduszku nie malowałam użyłam środkowej części bluzki jest to metka :)
a tyle mi zostało z bluzki rozm. XXL
druga moja osobista już przy mała :)
gwiazdki wyszły bardziej z boku, szkoda, teraz tak myślę że mogłam napis i gwiazdki wyciąć są z takiego a'la aksamitu
kolejna tez moja, miała napis z przodu i na plecach więc powstały dwie puszki
a to cały winowajca :) mojej desperackiej nauki szydełkowania :) kto powiedział że dywanik ma być okrągły ? no ale prostokąt to też mi tak średnio wyszedł :) pierwszy raz robiłam i to bez prucia :)
kupiłam fachowe szydełko i faktycznie jakoś lepiej to szło :)
a to już kilka ciekawostek znalezionych na Pinterest
może jestem nienormalna ale strasznie mi się podobają te świeczniki ( zobaczcie ile za oknem jest desek ale można by poszaleć co ?)
ja bym się nie odważyła na taką przemianę, ale to chyba kwestia użycia dobrej farby
taka decha chodzi za mną od pewnego czasu ....
niesamowite, chociaż może trochę jak z rodziny Adamsów :)
te stateczki powaliły mnie na kolana :)
Świetne te puszki z bluzek, materiał przyklejałaś na klej na gorąco ???
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspiracje, boska deska i łódeczki :)
Pozdrawiam.
Cudowności ;)
OdpowiedzUsuńPlastikową doniczkę pomalowałam aluminiowym sprayem - stoi na dworze od 2 miesięcy i nic jej nie jest... ale największe wrażenie zrobiły na mnie świeczniki. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNa taką utylizację Tshirta nie wpadłabym. Świetny patent z tymi miskami!
OdpowiedzUsuńAle fajnie ubrałaś puszeczki :)
OdpowiedzUsuńświeczniki faktycznie robią wrażenie, D
deskę sobie kiedyś zmalowałam ale z motywem kawy
Wynajdujesz ciekawe inspiracje
Pozdrawiam ciepło
ładne wdzianka i świetne te stateczki
OdpowiedzUsuńWłaśnie pięknie udowodniłaś mojej kuzynce, że ze zwykłej koszulki mogą powstać takie cudeńka!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio podglądam co tam tworzysz i jestem zachwycona Twoją pomysłowością.Super!
super te wdzianka na puszki :)
OdpowiedzUsuńostro ćwiczysz z tymi dywanikami, ale co raz lepiej ci to wychodzi ;)
a te żaglóweczki z koronk,i rzeczywiście, potrafią powalić na kolana, przeurocze :)
Masz wielką wyobraźnię:)))
OdpowiedzUsuńPuszeczki są przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńpuszki mnie powaliły, cudne!!!!!
OdpowiedzUsuńDwie pierwsze puszki niesamowite ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są Twoje projekty. Nie wiem co mi się najbardziej podoba może naprawdę trudno wyróżnić. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńSuper puszki, dobrze, że w końcu tutaj trafiłam, na pewno będę częściej zaglądać :) Też jestem na pintereście ;) uzależnia ;P
OdpowiedzUsuń