Witam
Jakiś czas temu uszyłam córce girlandę literkową z jej imieniem
pomyślałam ze skoro zaczęła się nimi bawić uszyję większe, wybrałam kolory pastelowo-wrzosowe
niestety kolory które wybrałam nie spodobały się Hani, przyniosła więc karton z resztkami materiałów i kazałam córci wybierać i tak powstały nowe w kolorach jakie chciała :)) czyli różowe
a to literki z imieniem dla pewnego małego kawalera :)
Super literki:) Szkoda, że ja już małego takiego nie mam, młodzież gustuje w pająkach i Harrym P. Cóz- carpe diem:)
OdpowiedzUsuńRośnie Ci kobietka z charakterem - wie czego chce :P Super pomysł na girlandę!
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak moja córcia myśli ze wie czego chce i to mnie martwi :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładne:)
OdpowiedzUsuń